Mecz Club Brugge - Napoli bez publiczności

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Club Brugge

Spotkanie w ramach Ligi Europy pomiędzy Club Brugge a Napoli odbędzie się bez udziału publiczności.

Do wyjazdu do Belgii szykowała się trzytysięczna grupa kibiców "Partenopeich", lecz dzisiaj popołudniu okazało się, że nie będą oni mogli wejść na stadion. Później burmistrz Brugii, Renaat Landuyt, podjął decyzję o zamknięciu całego obiektu, uzasadniając, że policja nie będzie w stanie zapewnić wystarczającej ochrony.

- Wiedzieliśmy, że możliwe są dwa scenariusze - pierwszy zakładał mecz bez kibiców gości, drugi to zamknięcie całego stadionu. Jesteśmy rozczarowani, że wybrano właśnie ten drugi. Teraz musimy się przemyśleć, co zrobić ze sprzedanymi biletami, cateringiem i tak dalej - powiedział prezes Club Brugge, Vincent Mannaert.

Taka decyzja jest pokłosiem wydarzeń z Paryża, gdzie 13 listopada doszło do serii zamachów terrorystycznych. Od tamtej pory także w Belgii panuje stan mobilizacji służb bezpieczeństwa.

Więcej na temat: Belgia Club Brugge SSC Napoli Włochy

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik Expósito w topowej lidze?! „Pytają o niego” Sceny przed finałem Pucharu Polski! Kibice nie chcą wejść na stadion OFICJALNIE: Ralf Rangnick odrzucił Bayern Monachium. Dołujący hat-trick Manchester United już zdecydował w sprawie Erika ten Haga?! Marco Verratti zaoferował się gigantowi. Ten ma jednak pewne wątpliwości Transfery - Relacja na żywo [02/05/2024] Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy