W ostatnim czasie mówiło się o tym, że Polak może w zimie pożegnać się z San Siro, jeśli nie wróci do strzeleckiej formy z poprzedniego sezonu. Miał on bowiem dostać takowe ultimatum od klubowych władz.
Okazuje się jednak, że napastnik nie będzie czekał na obrót wydarzeń i sam postanowił, że najlepszym rozwiązaniem będzie dla niego zmiana miejsca pracy. O swojej decyzji poinformował rzekomo swojego menadżera oraz kierownictwo Milanu.
Włosi na razie będą zastanawiać się nad przyszłością Krzysztofa Piątka. Nieoficjalnie mówi się jednak, że nie są szczególnie skorzy, by ten opuścił Mediolan na zasadzie definitywnego transferu. Lepszym rozwiązaniem byłoby dla nich wypożyczenie go do innej ekipy.
Ciężko ferować, jak zakończy się ta sprawa. Kilka dni temu media informowały, że Polak mógłby trafić w styczniu do Anglii. Tam bowiem zainteresowanie jego usługami ma przejawiać Everton.
24-latek, który trafił na San Siro w styczniu tego roku, miał świetne wejście do nowej drużyny. W bieżących rozgrywkach jednak zawodzi i do tej pory w czternastu meczach strzelił zaledwie trzy gola.
Umowa Piątka z Milanem obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.