Beniaminek Bundesligi od pewnego czasu poszukiwał nowego napastnika, bo w zespole brakuje egzekutora z prawdziwego zdarzenia. W lecie postanowiono zaufać snajperom, którzy byli w drużynie już w poprzednim sezonie i nie był to najlepszy pomysł, bo Daniel Ginczek i Simon Terodde uzbierali dotychczas tylko po dwa gole. Niewiele lepiej radzi sobie najlepszy strzelec Stuttgartu, Chadrac Akalo, który ma na koncie cztery bramki, ale należy zaznaczyć, że występuje on jako skrzydłowy lub cofnięty napastnik.
Teraz argentyńskie media są zgodne, że sprawa nowego napastnika dla Stuttgartu jest już załatwiona. Beniaminek Bundesligi zapłaci 10 milionów euro za Maximiliano Romero z Vélez Sarsfield. Osiemnastoletni Argentyńczyk podpisze z niemieckim klubem kontrakt na pięć lat.
Romero to ogromny talent, który po raz pierwszy pojawił się w kadrze meczowej argentyńskiego zespołu już w wieku szesnastu lat. Na swój debiut ligowy musiał jednak poczekać do kolejnego roku. W obecnej chwili ma już na koncie 39 występów w argentyńskiej Primera División, w których dziewięć razy wpisał się na listę strzelców i dwa razy asystował.
Jeśli transfer dojdzie do skutku, Stuttgart prawdopodobnie pobije swój rekord. Niemiecki klub jeszcze nigdy nie wydał takich pieniędzy na jednego zawodnika.
Jeśli transfer dojdzie do skutku, Stuttgart prawdopodobnie pobije swój rekord. Niemiecki klub jeszcze nigdy nie wydał takich pieniędzy na jednego zawodnika.