Zdaniem dziennikarzy „Het Nieuwsblad”, reprezentant Polski nie jest mile widziany w kadrze ekipy z Stade Constant Vanden Stock na nadchodzące rozgrywki.
Środkowy napastnik miał zostać nawet umieszczony na liście transferowej zespołu, ponieważ władze klubu obawiają się, że w zbliżającym się sezonie ponownie będzie miał problemy z utrzymywaniem dobrej formy przez dłuższy czas. Na dodatek 27-letni zawodnik inkasuje dość duże pieniądze i jego ewentualne odejście pozwoliłoby „Paarswit” zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Sam Teodorczyk nie przejawia chęci do opuszczenia szeregów Anderlechtu i zamierza w najbliższych spotkaniach udowodnić swoją wartość oraz przydatność w drużynie, która walczy o odzyskanie mistrzowskiego tytułu na krajowym podwórku.
W ostatnich tygodniach można było przeczytać w mediach, że usługami byłego gracza Lecha Poznań interesują się takie ekipy jak Nantes , Girondins Bordeaux czy Bologna. Jeżeli któryś z wymienionych zespołów podejmie próbę pozyskania reprezentanta Polski, musi liczyć się z wydatkiem minimum 10 milionów euro.
27-letni napastnik strzelił piętnaście bramek oraz zanotował cztery asysty w 40 rozegranych meczach w minionym sezonie.