O tym że „Duma Katalonii” chce zaproponować nowe porozumienie swojemu kapitanowi, wiedzieliśmy już od ponad roku. To wówczas Josep Maria Bartomeu, prezes klubu, zapowiedział pozostanie Argentyńczyka. Pomimo tego realne negocjacje ruszyły dopiero teraz. Wpływ na to miały, rzecz jasna, wewnętrzne problemy Barcelony oraz kryzys wywołany pandemią koronawirusa.
Według „Marki” mistrz Hiszpanii zamierza przedłużyć współpracę z Messim do 30 czerwca 2023 roku, a sam gracz wyraził już wstępną zgodę na zawarcie umowy.
Na mocy konsensusu zawartego pomiędzy obiema stronami w 2017 roku, „Atomowa Pchła” zarabia 8,3 miliona euro brutto za każdy sezon gry na Camp Nou, i te warunki się nie zmienią. Utrzymana również ma zostać klauzula odstępnego o wartości 700 milionów euro i możliwość wypowiedzenia kontraktu po zakończeniu kampanii.
Jak podkreślono, ten ostatni warunek jest dla 32-latka najważniejszy. W ten sposób bowiem może on decydować o swoim losie i jeśli uzna, że nie znajduje się na zadowalającym go poziomie, posiada opcję zakończenia przygody z Katalończykami i wyjazdu np. do ojczyzny.
Aktualnie trudno przewidzieć, kiedy wszystkie szczegóły nowego porozumienia zostaną omówione i tym samym przedłużenie współpracy stanie się faktem, mimo to wrażenia są pozytywne.
Legenda Barcelony w trwającym sezonie rozegrała 34 spotkania, zaznaczając swoją obecność 26 trafieniami i 18 asystami. Obecna umowa obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.