Michael Keane o walce z koronawirusem: Czułem się okropnie

Paweł Hanejko
Źródło: Goal.com

Defensor Evertonu, Michael Keane, był jednym z piłkarzy Premier League, którzy chorowali na COVID-19. Teraz postanowił opowiedzieć o swojej walce z wirusem.

Pandemia koronawirusa opanowała niemalże cały świat. Nie może zatem nikogo dziwić, że w gronie chorujących znalazło się wielu piłkarzy. Do tej grupy zalicza się między innymi Michael Keane.

Anglik wirusa ma już za sobą. Teraz natomiast postanowił udzielić wywiadu, w którym opowiedział na temat tego, co mu się przytrafiło.

- Zachorowałem stosunkowo wcześnie, bo jeszcze przed tym, jak w kraju zaczęły się restrykcje. Pierwszy raz gorzej poczułem się po treningu. Kiedy wracałem do domu, było fatalnie - przyznaje.

- Poszedłem pod prysznic, ale nie mogłem ustać w miejscu. Co chwilę czułem, że po prostu mdleję. Położyłem się spać. Następnego dnia czułem się bardzo nieswojo. Nie miałem kaszlu, ale czułem się ospały i miałem bardzo mało energii. Wyszedłem spod prysznica i byłem przemoczony przez pot. Po prostu leżałem w łóżku i nie mogłem się ruszyć - dodaje.

Defensor przyznał, że następnego dnia udał się, jak codziennie, na poranną przebieżkę po miasteczku.

- Wyszedłem pobiegać jak zwykle. Jednak po trzech i pół minuty musiałem się zatrzymać, bo nie mogłem złapać tchu. Tak naprawdę, ledwie wróciłem do domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że jest coś nie tak. Poprosiłem fizjoterapeutę o test. Dał pozytywny wynik. Sześć dni później ponowiłem go. Również był pozytywny - twierdzi.

Pomimo zagrożenia, jakie niesie za sobą wznowienie rozgrywek, Kaene jest szczęśliwy z możliwości powrotu na boiska.

- Trzy miesiące bez futbolu to wieczność i nie mogę doczekać się powrotu do gry. Wydaje mi się, że to mój najdłuższy rozbrat z piłką od początku kariery. Za nami dziwny czas, ale wierzę, że wkrótce wrócimy do normalności - zakończył.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Pechowy koniec sezonu dla Cristiano Ronaldo. Zalał się łzami po przegranym Pucharze Króla Jagiellonia Białystok zostanie rozkupiona? „Różnych telefonów było naprawdę sporo” Prezentacja Kyliana Mbappé tuż-tuż. Ogłoszono potencjalny termin potwierdzenia transferu Śląsk Wrocław chce pożegnać się z tą dwójką [POTWIERDZONE] Kazimierz Moskal o krok od powrotu na ławkę trenerską?! Mateusz Bogusz coraz bliżej powrotu do Europy. Pytają o niego kluby z dwóch czołowych lig 700 tysięcy złotych. Lech Poznań może wykupić swojego wychowanka tylko do końca maja

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy