Duńczyk trafił do Barcelony poza oknem transferowym. Było to możliwie dzięki specjalnej zgodzie udzielonej przez hiszpańskie władze w związku z urazem Ousmane’a Dembélé.
Katalończycy na angaż 28-latek wyłożyli 18 milionów euro (15 milionów funtów), a więc tyle, na ile opiewała klauzula wykupu w kontrakcie byłego już zawodnika „Ogórków”. Jak się jednak okazuje, część tej kwoty trafiła również na konto angielskiego Middlesbrough.
Ekipa, która obecnie występuje w Championship, przy okazji definitywnego odejścia Martina Braithwaite’a do Hiszpanii zagwarantowała sobie procent od przyszłej operacji z jego udziałem. Mając to na uwadze, „Boro”, oprócz pięciu milionów funtów z tytułu transferu przeprowadzonego latem 2019 roku, zainkasowało teraz dodatkowe 1,5-3,75 miliona funtów.
W ten sposób chociaż częściowo Anglicy pokryli wydatki poniesione przy okazji angażu atakującego w lipcu 2017 roku, kiedy to przelano na konto ekipy Tuluzy 9,5 miliona funtów (11,3 miliona euro). Reprezentant Danii w koszulce Middlesbrough rozegrał w sumie 40 spotkań, a swoją obecność zaznaczył dziewięcioma trafieniami i dwoma asystami.
Teraz Braithwaite stoi przed szansą debiutu w trykocie „Blaugrany”. To może nastąpić już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00. Wówczas Katalończycy zmierzą się z Eibarem.