Mila w Southampton!
Jak podaje serwis Sky Sports, pomocnik reprezentacji Polski, Sebastian Mila, od nowego sezonu zostanie klubowym kolegą Grzegorza Rasiaka i Bartosza Białkowskiego. Były gracz Groclinu będzie wypożyczony na rok z(...)
Mila nie znalazł uznania w oczach sztabu szkoleniowego Austrii Wiedeń i dostał pozwolenie, na znalezienie sobie nowego pracodawcy. Sebastian zdążył odrzucić ofertę tureckiego Antalyaspor, jednak propozycję gry na St Mary przyjął z otwartymi ramionami.
"Mila chciał otrzymać szansę gry w innym klubie i teraz wszystko od niego zależy."- powiedział na oficjalnej stronie Austrii dyrektor sportowy klubu z Wiednia Peter Stoger i dodał:" Jeżeli Mila uzna, że odpowiada mu angielski klimat, wówczas będziemy zadowoleni. Jeżeli jednak nie będzie chciał na dłużej związać się z Southampton, wówczas wróci do Austrii i będzie nadal walczył o miejsce w składzie. "
Widzimy, że kolejny polski piłkarz tuła się po europejskich przeciętniakach. Mila wyjechał z Polski, mówiąc kolokwialnie, "za kasą". Interesowały go tylko wyższe niż w Polsce zarobki i szybko się przekonał, że odchodząc z Grodziska popełnił wielki błąd. Jeśli Polacy dalej będą wyjeżdżać za granicę tylko ze względów finansowych, będa kończyć jak wspomniany Mila a także jak chociażby Kamil Kosowski. Nasz reprezentacja nie może opierac się tylko na tzw. "najemnikach, dla których liczy się tylko zarobek i nic więcej. Bartosz Bosacki, mimio korzystniejszych pod względem finansowym propozycji zza granicy, postanowił pozostać w Lechu, któremu zawdzięcza wyjazd na MŚ w Niemczech. Miejmy nadzieję, że piłkarze z naszej rodzimej ligi pójdą śladem Bartka i pomyślą, przed podjęciem decyzji o wyjeździe z Polski.