Tej zimy ruch transferowy między oboma klubami jest dość intensywny. Jeszcze przed oficjalnym początkiem okienka transferowego na Półwysep Apeniński powrócił wspomniany już Cerci, natomiast w odwrotnym kierunku powędrował Fernando Torres.
Silvio Berlusconi, widząc poczynania Interu, planuje jednak kolejne wzmocnienia, szczególnie w defensywie. "Rossoneri" upatrzyli sobie właśnie Siqueirę, ponieważ ten nie zawsze gra w tym sezonie w pierwszym składzie, a na pewne miejsce w jedenastce mógłby liczyć na San Siro. Działacze klubu z Mediolanu sondują już ewentualne możliwości pozyskania Brazylijczyka.
28-latek na Vicente Calderón przyszedł zeszłego lata z Granady za 10 milionów euro. W tym sezonie w Primera División zagrał dotąd w 12 spotkaniach.