Francuz kilka dni temu podpisał kontrakt z Arsenalem, stając się najdroższym transferem w historii londyńskiego klubu. Arsene Wenger liczy, że jego rodak przeniesie dobrą formę z boisk Ligue 1 do Premier League i pomoże drużynie w walce o tytuł mistrza kraju.
26-latek znajdował się na celowniku wielu klubów. Jedną nogą był nawet w Atlético, ale przez zakaz transferowy Hiszpanów do transakcji nie doszło. Media łączy go również z Manchesterem United, ale ostatecznie Jose Mourinho zdecydował się na inne opcje.
Portugalczyk postanowił wyjaśnić na łamach mediów, dlaczego nie powalczył o bardzo bramkostrzelnego napastnika, który kosztował Arsenal znacznie mniejsze pieniądze niż Romelu Lukaku, sprowadzony wczoraj na Old Trafford.
- Nie zdecydowaliśmy się go pozyskać, ponieważ brakuje mu wytrzymałości i warunków fizycznych. To nie jest typ piłkarza do wielkich spotkań, nie ma do tego odpowiedniej mentalności.
Statystycy bardzo szybko zareagowali na wypowiedź Mourinho i wyliczyli, że Lukaku, od sezonu 2014/2015 począwszy, przeciwko drużynom z TOP6 zdobył tylko 5 bramek w 35 meczach. Dla porównania, Francuz w pięciu ostatnich występach przeciwko PSG zanotował jedno trafienie, ale już z Monaco aż 4.