Iker Casillas wyleczył już kontuzję, ale mimo to Jose Mourinho nie znajduje dla niego miejsca w składzie. Kapitan reprezentacji Hiszpanii nie zagrał w sobotę z Realem Saragossa i nie pojawi się też na boisku w meczu z Galatasaray. Naciskany na konferencji prasowej o ilość traconych w ostatnim czasie przez Real goli Portugalczyk powiedział, że to nie jest tylko wina Diego Lopeza, ale całej drużyny. Zaznaczył również, ze żaden zawodnik nie będzie miał u niego miejsca w składzie tylko za zasługi: - Iker musi dalej ciężko pracować na treningach i czekać na swoją szansę.
Z kolei Muorinho zapytany o małą ilość zdobywanych prze jego klub bramek odpowiedział: - Nie jest ważne kto strzela albo kto nie strzela. mamy dwie klasyczne dziewiątki i wszyscy wiemy jak bardzo utalentowani są Gonzalo i Karim oraz że mamy w stosunku do nich bardzo wysokie wymagania. Higuain zagrał świetny mecz w Manchesterze, nawet mimo tego, że nie zdobył bramki.
-Obaj zawodnicy dali mi bardzo dużo w przeszłości, a teraz są moimi przyjaciółmi i już zawsze tak zostanie – The Special One odniósł się do komentarzy, że komplementy kierowane w jego stronę przez Drogbę i Sneijdera to tylko taktyczna zagrywka jego byłych podopiecznych, którzy występują obecnie w Galatasaray.
- To zespół ze świetnym trenerem, który ma doświadczenie w meczach na tym poziomie. Zorganizuje swoją drużynę do obrony, która może przynieść im korzystny wynik. Dysponuje zawodnikami ogranymi w kliku europejskich klubach oraz trzema graczami, których nie zamierzam komentować – powiedział Portugalczyk mając na myśli Drogbę, Sneijdera i Yilmaza oraz ich trenera Fatiha Terima.
- Powinniśmy zagrać tak zmotywowani jak się tylko da. Wszyscy znają nasz klub i jego historię, której musimy bronić. Dziewięć Pucharów Europy to bardzo dużo. Mamy bardzo duże szansę, żeby przejść do półfinału, nie możemy zawieść oczekiwań – dodał.