„Kanonierzy” są od dłuższego czasu łączeni z pozyskaniem utalentowanego reprezentanta Ukrainy. Jego obecny pracodawca nie ukrywał tego faktu i otwarcie mówił o tym, że ekipa z Emirates Stadium nawiązała z nimi kontakt w sprawie blisko 22-letniego skrzydłowego.
Jednocześnie przedstawiciele Szachtara Donieck zapewniali, że prowadzone do tej pory rozmowy nie doprowadziły do wystosowania formalnej oferty za Mychajło Mudryka.
Teraz Adam Crafton z „The Athletic” przekonuje, że ten stan rzeczy uległ zmianie, ponieważ Arsenal zaoferował 40 milionów euro podstawy za ofensywnego zawodnika oraz bonusy o łącznej wysokości 25 milionów euro.
Ich aktywacja pozwoliłaby ukraińskiej drużynie uzyskać rekordową sumę z tytułu wytransferowania piłkarza, ponieważ do tej pory najwięcej zarobili na odejściu Freda do Manchesteru United - razem 59 milionów euro.
Wspomniany dziennikarz podkreśla jednak, że wysłana propozycja nie spotka się zapewne z aprobatą władz „Górników”, ponieważ te dawały już do zrozumienia, że oczekują za swojego wychowanka oferty rzędu 100 milionów euro.
„Kanonierzy” nie tracą jednak nadziei i wierzą, że uda im się zrealizować główny zimowy cel transferowy w postaci sprowadzenia blisko 22-letniego skrzydłowego.
Ekipa z Emirates Stadium ma na tym polu poważnego sojusznika w postaci... samego reprezentanta Ukrainy, co pokazuje między innymi wrzucona, zapewne nieprzypadkowo, przez niego relacja na Instagrama, gdzie oglądał spotkanie Arsenalu z West Hamem United (3:1) w Boxing Day.
Ofensywny piłkarz zdążył wystąpić w osiemnastu meczach w rundzie jesiennej, w których strzelił dziesięć goli oraz zaliczył osiem asyst.