Kapitan ekipy ze Stadio Diego Armando Maradony podkreślał wielokrotnie, że jego głównym celem na nadchodzące lata jest dalsze reprezentowanie barw drużyny z Neapolu.
Wyrażenie takiej chęci przez aktualnego mistrza Europy nie okazuje się jednak wystarczającego do tego, aby zainteresowane strony osiągnęły zadowalające ich porozumienia odnoszące się do podpisania nowego kontraktu.
Przedstawiciel Lorenzo Insigne przyznał nawet otwarcie, że na chwilę obecną nie istnieją żadne wyraziste przesłanki ku temu, aby 30-latek pozostał zawodnikiem obecnego zespołu z uwagi między innymi na bardzo niską propozycję umowy wystosowaną przez władze klubu z Serie A.
- Napoli zaoferowało mu nowy kontrakt, ale z obniżeniem pensji o połowę. Lorenzo był zaskoczony tą propozycją. Prowadzimy rozmowy. Zobaczymy, co się stanie - powiedział Vincenzo Pisacane w rozmowie z „Il Roma”.
Na mocy wygasającego porozumienia reprezentant Włoch inkasuje około cztery miliony euro na sezon. W przypadku zaakceptowania warunków ekipy ze Stadio Diego Armando Maradony musiałby pogodzić z zarabianiem mniej niż dwóch milionów euro rocznie.
30-latek może liczyć na zdecydowanie lepsze oferty ze strony zespołów uważnie przyglądających się jego sytuacji. Wśród nich nie ma propozycji ze strony drużyn z Major League Soccer, co ostatnio sugerowano.
- Plotki o tym, że Insigne może przenieść się do MLS są całkowicie fałszywe - dodał agent kapitana klubu z Neapolu.
Filigranowy skrzydłowy wystąpił w czternastu meczach w trwających rozgrywkach i zdobył w nich pięć bramek oraz zanotował cztery asysty.