Odejście Nickiego Bille Nielsena jest w zasadzie przesądzone już od dłuższego czasu. Zawodnik nie może liczyć na miejsce w pierwszym składzie, a niedawno trener Nenad Bjelica otwarcie przyznał, że odejście snajpera jest niemalże pewne, ale trwają poszukiwania nowego klubu dla zawodnika. To właśnie potencjalny kierunek był do tej pory główną niewiadomą w przypadku Duńczyka.
„Kolejorz” poinformował dziś, że Nielsen opuścił zgrupowanie Lecha w Turcji i udał się na negocjacje w sprawie swojego wyczekiwanego transferu. Już sam komunikat sugerował, iż coś jest na rzeczy, a rozmowy są zaawansowane, ale klub nie zdecydował się podać, gdzie przeniesie się 29-latek. Rąbka tajemnicy postanowił jednak uchylić Krzysztof Stanowski.
Znany polski dziennikarz poinformował za pośrednictwem Twittera, że Nielsen jest już w Grecji, gdzie negocjuje warunki swoich przenosin do tamtejszego Panioniosu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to właśnie tam zawodnik będzie kontynuować swoją karierę.
Panionios zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli ligi greckiej. Nielsem będzie mógł pomóc swojemu nowemu zespołowi w walce o europejskiego puchary. Na ten moment drużyna traci do czwartego Atromitosu siedem punktów.
Nielsen został sprowadzony przez Lecha w 2016 roku z Esbjergu. Od tamtej pory rozegrał 43 spotkania, ale w Poznaniu zasłynął głównie z imprezowego stylu życia. Jego dorobek w barwach „Kolejorza”, przynajmniej jak na razie, zatrzymał się ośmiu bramkarz i jednej asyście.