Przedstawienie doniesień o nieprzedłużeniu wygasającej umowy przez Juventus z Paulo Dybalą sprawiło, że we włoskich mediach odżył temat sprowadzenia Nicolò Zaniolo z Romy do zespołu Turynu.
22-letni zawodnik cieszy się dużym zainteresowaniem trenera Massimiliano Allegriego, który docenia olbrzymią wszechstronność ofensywnego piłkarza - mógłby on grać na kilku pozycjach w prowadzonej przez niego drużynie.
Wysłannicy „Starej Damy” przyglądają się poczynaniom ośmiokrotnego reprezentanta Włoch już od dłuższego czasu i z pewnością nie będzie im łatwo zrealizować ewentualnego transferu z udziałem tego gracza.
Przekonują o tym dziennikarze „La Gazzetta dello Sport”, którzy uważają, że władze „Giallorossich” byłyby w stanie przystać na możliwość przedwczesnego zakończenia współpracy z Zaniolo w przypadku otrzymania za niego oferty sięgającej 70 milionów euro.
Juventus nie dysponuje takimi środkami po wyłożeniu łącznie 81,6 miliona euro na ściągnięcie zimą Dušana Vlahovicia, dlatego poszukuje innego rozwiązania, które pozwoli mu pozyskać 22-latka. To najbardziej prawdopodobne zakłada zbicie wspomnianej kwoty poprzez włączenie w całą transakcję jednego z graczy ekipy z Turynu.
Nie tak dawno „Stara Dama” była skłonna oddać Westona McKennie'ego z dopłatą opiewającą na 50 milionów euro za reprezentanta Włoch, ale AS Roma nie wyraziła chęci do zaakceptowania takiej propozycji w obliczu konieczności przekazania 15 procent tej kwoty Interowi Mediolan.
Wynika to z umowy zawartej pomiędzy obiema stronami w lipcu 2018 roku, kiedy Zaniolo przeniósł się z „Nerazzurrich” do „Giallorossich” za 4,5 miliona euro.
Nominalny prawoskrzydłowy strzelił cztery gole oraz zaliczył osiem asyst w 33 rozegranych meczach w trwających rozgrywkach.