„Nie chcieli zapłacić za mnie siedmiu funtów”. Teraz gra w Premier League!

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: BBC

Skrzydłowy West Hamu, Michail Antonio, zdradził, że niegdyś miał problemy ze znalezieniem klubu mimo śmiesznie niskiej ceny.

Anglik większość swojej piłkarskiej kariery spędził w Championship i League One, ale w 2015 roku doczekał się swojej szansy w najwyższej klasie rozgrywkowej. West Ham zapłacił za niego siedem milionów funtów, a skrzydłowy jest teraz podstawowym zawodnikiem „Młotów”. Niecałe dziesięć lat temu za Antonio nie chciano jednak zapłacić... siedmiu funtów.

- Grałem na poziomie juniorskim, miałem okres próbny w młodzieżówce Tooting & Mitcham United. Menedżer młodzieżówki nie chciał nawet patrzeć na zawodników z juniorów, dlatego też musiałem przejść próbę. Po roku trafiłem do drużyny rezerw i trener mówił o mnie menedżerowi pierwszego zespołu. On jednak stwierdził „nie, to dzieciak. Nie będzie wystarczająco silny, szybki i przede wszystkim dobry” - mówi Antonio w rozmowie z „BBC”. Wspomniany klub występuje obecnie na ósmym poziomie rozgrywek w Anglii.

- Przyjęli mnie na testy do pierwszej drużyny, dostałem się tam. Zacząłem grać i wtedy zaoferowali mi kontrakt. Ja nie chciałem jednak go podpisać, dlatego wyrzucili mnie z klubu.

Antonio był w tamtym momencie teoretycznie wolnym zawodnikiem, ale na drodze do jego zakontraktowania stała przeszkoda, którą nie wszyscy chcieli pokonać.

- Udałem się do AFC Wimbledon. Stwierdzili jednak, że nie chcą zapłacić kwoty wymaganej do mojej rejestracji. Siedmiu funtów... Później miałem sześciotygodniowy okres próbny w QPR. Przeszedłem wszystkie testy sprawnościowe, zrobiłem wszystko co trzeba. Dostałem się do rezerw i powiedzieli, że jeśli się sprawdzę, to podpiszemy umowę. Strzeliłem jednego gola i asystowałem przy drugim. Podeszli i powiedzieli „zbyt mało dośrodkowujesz”.

- Następne było Brentford. Zagrałem dwa mecze, w jednym zdobyłem bramkę, w drugim asystowałem. Stwierdzili, że jestem dobry, ale muszę popracować nad innymi rzeczami, choć będą mieć mnie na oku. Trzy miesiące później trafiłem do Reading. Wróciłem do Mitcham, podpisałem kontrakt, zagrałem parę meczów i wtedy pojawiło się Reading.

Antonio jest w obecnym sezonie najlepszym strzelcem West Hamu. Ma na swoim koncie osiem ligowych trafień, do których dołożył trzy asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wojciech Szczęsny jednak na wylocie?! Juventus finalizuje duży transfer jego następcy FC Barcelona zarzuca sieć na „nowego Neuera” Radosław Sobolewski bliski powrotu na ławkę trenerską. Wybór może zaskakiwać Wisła Kraków sprzeda kluczowych piłkarzy? Jarosław Królewski komentuje doniesienia Bayern Monachium bliski wyczekiwanego sukcesu. Pełne porozumienie o krok Zagraniczne wypożyczenie pomocnika Lecha Poznań?! Śląsk Wrocław o krok od premierowego transferu?! „Szykują głębię składu na puchary”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy