Nathan Redmond swego czasu prezentował się na boisku nader dobrze, będąc wyróżniającą się postacią całej Premier League. Jego szczyt formy przypadł na lata 2016-2019, na przestrzeni których to notował świetne liczby w koszulce Southampton.
Dobra gra pozwoliła mu również zadebiutować w kadrze Anglii w meczu towarzyskim z Niemcami.
Niestety z biegiem czasu wszechstronny ofensywny zawodnik, mogący grać z powodzeniem na skrzydle, jak i środku ataku, zaczął regularnie obniżać loty, stając się w końcu zmiennikiem. Wpływ na regres miały bez wątpienia również urazy, które od momentu transferu na St Mary's Stadium zaczęły Redmonda prześladować
W trwającej kampanii 28-latek nie figuruje w planach Ralpha Hasenhüttla, co widać po minutach na boisku. Na swym koncie zaliczył dokładnie niecałe 60 sekund, wchodząc z ławki pod koniec przegranego 1:4 spotkania z Tottenhamem.
Działacze Southampton dążyli do rozstania w letnim mercato, lecz piłkarz nie kwapił się do takiego rozwiązania, odrzucając zaloty klubów. Sprawa może się wkrótce zmienić, gdyż w biurach „Świętych” wyraźnie naciskają na Redmonda, spoglądając na turecki kierunek.
Znad Bosforu napłynęła właśnie konkretna oferta. Beşiktaş JK pragnie wypożyczyć Anglika, zapewniając sobie opcję do późniejszego wykupu.
Tym samym wychowanek Birmingham City otrzymałby okazję do stworzenia ofensywnego duetu z rodakiem Dele Allim, który trafił na Vodafone Park właśnie w ramach tymczasowego transferu.
Letnie okno transferowe w Turcji zamyka się 8 września.