Brazylijski skrzydłowy chciałby wykonać krok naprzód i zacząć występować w europejskich pucharach. Zamiast tego w poprzednim sezonie bił się z „Pawiami” o utrzymanie w Premier League. Ta rozbieżność, jeśli chodzi o cele, skłoniła piłkarza do rozważań na temat odejścia.
Już jakiś czas temu zainteresowanie 25-latkiem wykazała FC Barcelona, ale negocjacje z Leeds United nie potoczyły się we właściwym kierunku. Teraz trwa wyczekiwanie na ich wznowienie.
Tymczasem w kolejce po Raphinhę ustawiły się Arsenal i Tottenham Hotspur, donosi TheAthletic.com.
Marzeniem samego zawodnika jest gra na Camp Nou, jednak wobec trudności z przeprowadzeniem transferu, może on zdecydować się na inny wybór.
Pracodawca dziewięciokrotnego reprezentanta „Canarinhos” bierze pod uwagę rozstanie, ale oczekuje przy tym, że operacja odbędzie się na jego warunkach. Gracz został wyceniony na 50 milionów euro.
„Koguty” na swoich radarach mają także Richarlisona i jak podkreśla wspomniane źródło, sprowadzą tylko jednego Brazylijczyka.
Raphinha sezon 2021/2022 zamknął z dorobkiem 36 meczów, 11 goli oraz trzech asyst.