Środkowy pomocnik dołączył do angielskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego z OGC Nice i podpisał z nim kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2024 roku.
Przedstawiciele „Kanarków” nie ujawnili wysokości kwoty odstępnego za 28-letniego zawodnika, ale zdaniem mediów, wicekapitan „Le Gym” kosztował 6 milionów euro.
- Rozmawiałem z Danielem Farke'm i Stuartem Webberem. Odbyliśmy bardzo długą konwersację o piłce nożnej i wizji rozwoju zespołu. Wiele słyszałem o tym, jak Norwich gra w piłkę nożną - o taktyce, stylu, a także duchu i mentalności klubu. Bardzo mi to się spodobało i czuję wielką ekscytację. Rozmawiałem również z Morganem Schneiderlinem i Yoannem Barbetem o futbolu w Anglii. Bardzo dobrze mówili o Norwich i pozycji klubu. Doceniam możliwość spróbowania swoich sił w tym zespole, dlatego chciałem uporządkować ten ruch jak najszybciej. Cieszę się, że mogę poznać nowy kraj, język i zagrać w największej lidze na świecie - powiedział nowy nabytek Norwich City.
Pierre Lees-Melou reprezentował barwy OGC Nice od sezonu 2017/2018. Od tego czasu środkowy pomocnik wystąpił w 140 meczach, w których zdobył 18 bramek oraz zanotował 14 asyst.
28-latek jest siódmym letnim wzmocnieniem „Kanarków”. Przed nim szeregi beniaminka Premier League zasilili - Milot Rashica, Ben Gibson (definitywny wykup), Dimitrios Giannoulis (definitywny wykup), Angus Gunn, Billy Gilmour (wypożyczenie z Chelsea) i Flynn Clarke (na razie będzie występował w drużynie młodzieżowej).
Łącznie drużyna z Anglii wydała blisko 40 milionów euro na sprowadzenie tych zawodników.