Manchester City wciąż pozostaje w grze o trzy trofea. Podopieczni Pepa Guardioli biorą udział w wyścigu o mistrzostwo kraju, rywalizują w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a za tydzień zagrają w finale Pucharu Anglii.
Nie przeszkadza to jednak klubowym działaczom w opracowywaniu planu na letnie okno transferowe. Jednym z piłkarzy znajdujących się na celowniku „The Citizens” jest Lucas Paquetá.
Mistrz Anglii rozważał angaż Brazylijczyka już zeszłego lata, lecz wówczas transakcja nie wypaliła. Powodem było wszczęcie śledztwa przeciwko 26-latkowi przez Angielski Związek Piłki Nożnej w sprawie łamania przepisów dotyczących obstawiania meczów przez aktywnych zawodników, czego zakazuje regulamin.
Zainteresowanie usługami Lucasa Paquety ze strony Manchesteru City powróciło dość niespodziewanie po kilku miesiącach. Klub z Etihad Stadium wydaje się być skłonny do aktywowania klauzuli odstępnego widniejącej w umowie gracza z West Hamem United, która wynosi 85 milionów funtów i wejdzie w życie w czerwcu.
Na przeszkodzie stoi jednak ewentualny problem, o którym opowiedział Fabrizio Romano w rozmowie dla „Caught Offside”.
- Przyszłość Lucasa Paquety będzie zależała od tego, co stanie się z toczącym się dochodzeniem w sprawie obstawiania przez niego zakładów. Manchester City jest zainteresowany od zeszłego lata, podoba im się ten zawodnik, ale wszystko będzie zależeć od dochodzenia w sprawie zakładów - powiedział.
Włoski dziennikarz dodał także, że zawodnik byłby chętny na dołączenie do drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę.
Lucas Paquetá rozegrał w tym sezonie 37 spotkań, zdobył osiem bramek i zanotował siedem asyst.