OFICJALNIE: 40-letni Nenê gra dalej! Nowy klub byłego piłkarza PSG

fot. A.PAES / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Źródło: CR Vasco da Gama

40-letni Nenê nie wypełni wygasającego w grudniu tego roku kontraktu z Fluminense. Brazylijczyk rozwiązał umowę i przeniósł się do Vasco da Gama.

Ofensywny pomocnik był w poprzednim sezonie najlepszym strzelcem „Tricolore Carioca”, na co pozwoliło mu zdobycie 20 goli. Dołożył do tego siedem podań, które koledzy zamieniali na bramki. W obecnych rozgrywkach asystował już siedmiokrotnie, będąc najlepszym pod tym względem w całym zespole.

Mimo dobrych liczb z czasem Nenê zaczął tracić miejsce w pierwszym składzie. Nie pomogło w tym zachowanie w przegranym meczu z Américą-MG, kiedy to zmieniony przez trenera wyraził swoje niezadowolenie kopiąc w bandę reklamową.

Brak prolongaty kończącej się w grudniu umowy nie byłby w obliczu tych wydarzeń i słabnąc pozycji Nenê w drużynie zaskoczeniem. Brazylijczyk nie czekał jednak do końca roku i już teraz rozwiązał kontrakt z Fluminense. Jego kolejnym pracodawcą będzie drugoligowe Vasco da Gama. Zasłużony klub zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli Serie B.

Funkcję trenera pełni w nim Fernando Diniz, dobrze znający Nenê z początków jego przygody z „Nense”. Szkoleniowiec chwalił już nowy nabytek swojego klubu na jednej z konferencji prasowych.

– Preferowany przez nas, oparty na posiadaniu piłki, styl gry będzie mu bardzo odpowiadał. To pomocnik lubiący przytrzymać piłkę, ale też bardzo dobrze podający - mówił opiekun Vasco. Nenê mimo zaawansowanego wieku nie zamierza jeszcze kończyć kariery. W lipcu mówił nawet, że planuje jeszcze 2,3 lata gry na zawodowym poziomie. W barwach Fluminense dobrze współpracowało mu się z innym brazylijskim weteranem - Fredem. 

40-letni pomocnik rozpoczynał zawodową karierę w Paulista FC. Następnie reprezentował barwy Palmeiras i Santosu, po czym na dobre pojawił się w Europie, w której był już przy okazji krótkiego wypożyczenia do Sportingu jeszcze w czasach juniorskich. W latach 2003-2007 występował w Hiszpanii, grając dla kolejno Mallorki, Deportivo Alavés i Celty Vigo. Na Półwysep Iberyjski wrócił jeszcze w ramach wypożyczenia z Monaco do Espanyolu. Największą rozpoznawalność zyskał we Francji, ale nie w klubie z księstwa, a w stolicy.

W Paris Saint-Germain, niczym jego wielcy rodacy Ronaldinho, Raí czy teraz Neymar, grał z numerem 10 na plecach. Trafił na początki ery katarskiej i pierwsze mistrzostwo pod wodzą Carlo Ancelottiego. Nenê przyznaje, że na 95% zostanie po karierze trenerem i właśnie Włocha wskazuje jako jeden ze swoich wzorów. W koszulce PSG Brazyliczyk zagrał w sumie 112 razy, strzelając 48 goli i notując 46 asyst. 

Z Francji przeniósł się do katarskiego Al-Gharafa, by po dwóch latach spróbować sił w Premier League. Dla West Hamu zagrał jednak tylko 8 meczów i wrócił do ojczyzny. Grał dla Vasco da Gama, Sao Paulo i Fluminense, gdzie w pewnym momencie mówiło się nawet o Nenedepêndenci, czyli uzależnieniu formy całej drużyny od dyspozycji pomocnika. 

Kontrakt Nenê z Vasco wygaśnie wraz z końcem 2022 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy