Napastnik jest wychowankiem CA Patronato. W tym zespole zanotował jedynie symboliczny debiut, zanim latem 2020 roku przeniósł się do wielkiego Boca Juniors. Zespół z Buenos Aires zapłacił wówczas za niego ponad 300 tysięcy euro.
Początkowo grał on w rezerwach zespołu, ale już po roku oficjalnie został zawodnikiem pierwszego zespołu.
Vázquez dla klubu ze słynnej La Bombonery zanotował 99 występów, a strzelił w nich dziewięć bramek i sześć razy asystował kolegom.
Poczynania 22-latka zwróciły uwagę działaczy Anderlechtu. Zdecydowali się zapłacić pięć milionów euro, by ten mierzący 190 centymetrów wzrostu napastnik przeniósł się do Belgii.
- Jako młody zawodnik dołączyłem do tak wielkiego klubu jak Boca Juniors, a teraz przechodzę do europejskiego futbolu. Jestem zaszczycony, że będę grał dla tak wielkiego klubu jak Anderlecht, z bogatą historią argentyńskich piłkarzy odnoszących sukcesy. Jestem zawodnikiem, który lubi biegać i wywierać presję, który wkłada dużo intensywności w swoją grę i zawsze daje z siebie wszystko na boisku, ale także ma oko na swoich kolegów z drużyny. Nie mogę się doczekać, aby to tutaj pokazać - powiedział Argentyńczyk po transferze.
W tym okienko ekipę z Belgii wzmocnili jeszcze Kasper Dolberg, Louis Patris, Maxime Dupé i Justin Lonwijk.