Lewy obrońca trafił do Rosji zimą 2019 roku z Fluminense i kosztował siedem milionów euro. Od tego czasu wybiegał na boiska 108 razy, rywalizując między innymi dwukrotnie z Legią Warszawa. Swoją obecność zaznaczył czterema golami oraz 11 asystami.
Brazylijczyk początkowo nie zgłaszał swojemu pracodawcy chęci opuszczenia klubu po ataku Rosji na Ukrainę, ale gdy FIFA otworzyła specjalne okno, doszedł do wniosku, że jednak skorzysta z możliwości powrotu do Brazylii.
Zainteresowanie nim wykazało Flamengo i transfer stał się faktem. Początkowo mówimy o wypożyczeniu ważnym do 31 grudnia, jednak w porozumieniu znalazła się opcja kupna o wartości 9,5 miliona euro.
W nowym zespole 24-latek będzie miał okazję grać pod wodzą Paulo Sousy, byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Jak dotąd w brazylijskiej ekstraklasie zgromadził 34 spotkania.