Włoski defensor ledwie rok temu zamienił Torino na Monaco. Francuzi zapłacili za niego dziesięć milionów euro i choć początkowo miał on zapewnione miejsce w podstawowym składzie, z czasem z niego wypadł. W efekcie rozegrał łącznie dziewięć spotkań, po czym zimą został wysłany na wypożyczenie do Newcastle United.
W Anglii 24-latek tylko raz powąchał murawy i wrócił z podkulonym ogonem nad Sekwanę. Jak się jednak okazuje, nie na długo. Jego zakontraktowanie potwierdziła bowiem Genoa.
Siedemnasty zespół ubiegłego sezonu (ostatnia bezpieczna pozycja) wypożyczył Antonio Barrecę na najbliższy rok. Włosi zabezpieczyli się także na wypadek powrotu zawodnika do dawnej dyspozycji i zawarli w umowie możliwość transferu definitywnego.
Były młodzieżowy reprezentant Italii jak dotąd na Półwyspie Apenińskim poza wspomnianym Torino przywdziewał trykot Cittadelli i Cagliari Calcio. Łącznie w Serie A zgromadził on 37 występów, które okrasił dwoma kluczowymi podaniami.