23-latek trafił do Borussii Mönchengladbach z MŠK Žiliny latem 2016 roku. Wówczas to zapłacono za niego blisko dwa miliony euro.
Miniony sezon był dla László Bénesa przełomowy, bo otrzymywał od trenera wiele szans na to, by zaprezentować się szerszej publice. Licznik jego występów wyniósł wówczas 28.
U progu bieżących rozgrywek trapiła go jednak kontuzja stawu skokowego, co spowodowało, że stracił znaczną część spotkań. Teraz postara się odbudować w innym zespole.
Pomocną dłoń postanowił wyciągnąć do niego Augsburg. Ekipa, której barw bronią dwaj Polacy, a więc Rafał Gikiewicz i Robert Gumny, sprowadził Słowaka w ramach wypożyczenia.
Strony doszły do porozumienia, na którego mocy będzie on występował w barwach wspomnianej drużyny do 30 czerwca 2021 roku. W umowie nie znalazła się opcja wykupu.
Bénes będzie miał teraz za zadanie wzmocnić rywalizację w środku pola.
- Myślę, że jestem jeszcze stosunkowo młodym graczem, który może się rozwinąć. Mimo to mam już jakieś doświadczenie i chcę je teraz udokumentować regularną grą. Chcę pomóc nowym kolegom w relacji zamierzonych celów. Nie mogę doczekać się czasu, który przede mną - przyznał w rozmowie z klubową stroną.
Pomocnik rozegrał w tym sezonie łącznie dziesięć spotkań. Jego dorobek to gol i asysta.
Warto dodać, że 23-latek ma też na swoim koncie trzy występy w dorosłej kadrze Słowacji.