Piłkarz przyznał, że poważnie zastanawiał się nad odejściem z Rzymu, a ciągnące się w nieskończoność negocjacje potęgowały w nim uczucie, że zbliża się koniec jego gry w barwach Romy.
- Negocjacje były długie i nie mogę zaprzeczyć, że miałem wątpliwości, czy pozostanę w Romie. - powiedział De Rossi.
Pomocnik dodał w wywiadzie, że zauważył,spadek popularności wśród fanów rzymskiego klubu i przyznał, że właśnie od kibiców zależało jego pozostanie w drużynie.
- W zeszłym roku widziałem spadek radości fanów z mojej gry i fakt, że część z nich w wątpiła w moją przydatność dla drużyny. Zacząłem myśleć, że poszukują alternatywy dla mnie. Chciałem zostać, tylko jeśli zostałbym przyjęty przez fanów. - dodał Włoch.
Ostatecznie obie strony parafowały nową umowę, która obowiązywać będzie do 1 lipca 2017 roku. Zarobki piłkarza znacznie wzrosną, nawet do 10 milionów euro za sezon. Zarówno piłkarz, jak i zarząd nie ukrywali zadowolenia z faktu przedłużenia kontraktu pomocnika.
- Fakt, że Daniele podpisał z nami świadczy o tym, że wybrał przywiązanie do tych barw, ale także mocno wierzy w drużynę, i w to, że możemy osiągnąć sukces. - powiedział dyrektor generalny AS Roma Franco Baldini.
- Jak się teraz czuję? Czuję się dobrze. Ten nastrój, w któym została zaplanowana ta konferencja niezależnie od wyniku meczu z Interem. Osiągnięliśmy porozumienie już 3-4 dni temu, ale chcieliśmy poczekać na mecz z Interem, który był dla nas bardzo ważny (Roma wygrała 4:0) - powiedział na koniec Daniele De Rossi.