Pierwszy z wymienionych zawodników zdecydował się na zmianę klubu i za nieujawnioną kwotę przeniósł się do Zulte Waregem. Reprezentant Tunezji związał się z ligowym rywalem drużyny z Brukseli do końca czerwca 2021 roku.
Harbaoui w trwających rozgrywkach wystąpił w piętnastu meczach Anderlechtu i strzelił w nich trzy bramki oraz zanotował jedną asystę.
Doświadczony piłkarz nie jest jedynym napastnikiem, który opuścił szeregi ekipy ze Stade Constant Vanden Stock. Poza nim z drużyną z Belgii rozstał się także Robert Berić. Słoweniec nie spełnił pokładanych w nim nadziei, dlatego włodarze zespołu z Brukseli zdecydowali się na skrócenie jego wypożyczenia z Saint-Étienne.
26-letni zawodnik w trakcie półrocznego pobytu w Anderlechcie rozegrał w jego barwach zaledwie sześć spotkań, w których nie zdobył ani jednego gola.
Odejście Hamdia Harbaouiego i Roberta Bericia oznacza, że jedynym nominalnym napastnikiem w kadrze aktualnego mistrza Belgii jest Łukasz Teodorczyk. Reprezentant Polski nie imponował jednak formą w rundzie jesiennej, dlatego należy się spodziewać, że przedstawiciele ekipy z Brukseli postarają pozyskać nowego snajpera w trwającym okienku transferowym.