Pandemia koronawirusa i strach przed złapaniem groźnej infekcji skutecznie wypędziły z głów sterników największych klubów piłkarskich pomysły o sparingach w innych zakątkach globu.
Teraz, gdy liczba zachorowań znacznie spadła, giganci futbolu ponownie udadzą się do Stanów Zjednoczonych.
FC Barcelona tournée rozpocznie już 19 lipca, gdy jej rywalem będzie Inter Miami. Przygotowania do sezonu na amerykańskiej ziemi zakończy starciem z New York Red Bulls. To, co wydarzy się pomiędzy, z pewnością przyciągnie uwagę wielu kibiców.
23 lipca dojdzie do konfrontacji „Blaugrany” z Realem Madryt, czyli słynnego El Clásico. Do drugie spotkanie obu ekip w tym kraju po 3:2 w 2017 roku.
Trzy dni później podopieczni Xaviego będą mieli okazję, aby sprawdzić się na tle Juventusu. Ten sam klub 30 lipca zmierzy się także z „Królewskimi”.
Poza tą piątką, w turnieju udział wezmą jeszcze meksykańskie Club América i Club Deportivo Guadalajara.