Od kilku miesięcy spekulowało się o możliwości przyjazdu Brazylijczyka do Europy. Padały takie nazwy jak Real Madryt czy Olympique Lyon, jednak najkonkretniejszy jak dotąd był klub z Anglii.
Newcastle United zaoferowało łącznie 20 milionów euro, ale ta propozycja została odrzucona.
Teraz Flamengo przedłużyło współpracę ze swoim talentem aż do 30 czerwca 2027 roku. Uwagę zwraca kwota zapisana w kontrakcie.
Jak informuje Fabrizio Romano, klauzula odstępnego została ustalona na bagatela 200 milionów euro.
Gdyby doszło do jej aktywowania, mielibyśmy do czynienia z drugim co do wielkości transferem w historii. Więcej kosztował tylko Neymar - 222 miliony euro.
Matheus França to nominalny ofensywny pomocnik. Mimo młodego wieku na swoim koncie ma już 33 spotkania w seniorskim zespole z Rio de Janeiro, które okrasił siedmioma trafieniami.
Jeśli zawodnik dalej będzie się tak rozwijał, prędzej czy później zawita na Stary Kontynent. Potencjalny nabywca z pewnością powalczy jednak o angaż w ramach tradycyjnych negocjacji za sumę pewnie kilkukrotnie niższą od wartości wspomnianej klauzuli.