31-latek od początku sezonu nie był pierwszym wyborem szkoleniowca Sportingu. Z tego względu zdecydował rozejrzeć się za nowym pracodawcą. Wybór padł na Vancouver Whitecaps, w którego barwach występował w 2017 roku.
Napastnik przeprowadza się do tej ekipy na zasadzie transferu definitywnego. Z nowym klubem związał się kontraktem obowiązującym do 31 grudnia 2020 roku.
- Cieszymy się, że Fredy ponownie jest z nami. On zna doskonale tę ligę. Święcił tu swoje triumfy. Myślę, że powinien być sporym wzmocnieniem. Nasz nowy nabytek dołączy do nas przy okazji obozu w Los Angeles — powiedział Marc Dos Santos, trener Vancouver.
Do sprawy odniósł się także sam zainteresowany. - To wyjątkowe miejsce tak dla mnie, jak i dla mojej rodziny. Jestem niezmiernie szczęśliwy i podekscytowany z okazji powrotu. Teraz mam nadzieję, że nawiąże do mojego poprzedniego pobytu tutaj i zacznę strzelać bramki. Ponadto chcę również podziękować sztabowi szkoleniowemu za otrzymaną szansę — powiedział napastnik.
Montero rozegrał w tym sezonie dziewięć ligowych spotkań. Do swojego dorobku dorzucił także pięć występów w Lidze Europy. W tym czasie strzelił cztery gole i zanotował trzy asysty.