- Nie mogłem powiedzieć nie. To jest mój klub, mój zespół. Teraz, gdy dzieje się źle, nie mogłem odejść. Przyszedłem, gdy zespół był w Primerze, nie mogę go zostawić w Segundzie - zapewnił Senna.
- Dla nas Marcos jest bardzo ważnym graczem, jego udział w tych może okazać się obowiązkowy - przyznał Fernando Roig, prezydent klubu, który wokół Hiszpania brazylijskiego pochodzenia zbuduje drużynę na sezon 2012/2013.
Radości nie ukrywali również kibice, który w liczbie tysiąca zgromadzili się przy bramkach stadionu El Madrigal.
Senna trafił do Villarrealu dekadę temu z São Caetano. W Hiszpanii poczynał sobie na tyle dobrze, że dostał szansę debiutu w reprezentacji, przywdziewając koszulkę La Roja 28 razy. W barwach Żółtej Łodzi Podwodnej łącznie rozegrał 259 spotkań ligowych, strzelił 20 bramek.