19-latek przybył na Signal Iduna Park w styczniu 2017 roku. Wówczas zapłacono za niego ponad osiem milionów euro. Tym samym był to największy transfer z ligi szwedzkiej.
Początkowo środkowy napastnik otrzymywał sporo szans w pierwszym zespole. Zmieniło się to jednak wraz z przybyciem do klubu Luciena Favre’a. Odkąd Szwajcar zaczął pełnić rolę szkoleniowca, Szwed grał jedynie w zespole rezerw.
W związku z tym, by nie zatrzymać rozwoju obiecującego zawodnika, władze Borussii Dortmund postanowiły go wypożyczyć. Tym samym najbliższe pól roku spędzi on w holenderskim Willem II Tilburg.
– Chcemy dać Alexowi, którego uważamy za wielki talent, możliwość zebrania jak najwięcej praktyki meczowej na wysokim poziomie – w takich słowach uzasadnił transfer Isaka Michael Zorc, dyrektor sportowy BVB.
Od czasu przenosin do Niemiec, 19-latek rozegrał w sumie 13 spotkań w pierwszym zespole Borussii. Jego umowa wygasa w połowie 2022 roku.
– Myśleliśmy o Alexandrze przez długi czas. To był zbieg okoliczności, że mogliśmy zobaczyć go w akcji podczas obozu treningowego przeciwko nam. Alexander jest dużym i silnym chłopcem, a więc środkowym napastnikiem, ale także bardzo skoncentrowanym na zdobywaniu goli – oznajmił Joris Mathijsen, dyrektor techniczny Willem II Tilburg.
W nowym zespole, który w tej chwili zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Eredivisie, Isak będzie występował w koszulce z numerem 9.