Pomocnik okazał się ostatnim zawodnikiem zamykającym grono nabytków tego lata na Stade Félix-Bollaert. Kontrakt między stronami został podpisany na okres pięciu lat.
22-latek zaliczył więc ekspresowy powrót do Ligue 1. W tegorocznej kampanii zdążył rozegrać trzy mecze na drugim szczeblu rozgrywek po ubiegłorocznym spadku, ale po porozumieniu między klubami powraca on do elity. Prognozuje się, że transakcja opiewała na kwotę czterech milionów euro.
Młody zawodnik wywodzi się z Kamerunu, dla którego rozegrał dotychczas siedem spotkań w kadrze narodowej. Jego pierwsza styczność z europejską piłką miała miejsce w portugalskim Leixões SC. To właśnie w tej szkółce rozwijał on swoje umiejętności od 2019 roku.
Na pierwszy poważny test jego możliwości przyszedł czas w drugiej części sezonu 2019/2020, bo wtedy właśnie zaciekawienie jego osobą wykazało Lille OSC. Francuzi zapłacili za transfer dwa miliony euro.
Okazało się jednak, że w ekipie „Mastifów” zagrał tylko jeden mecz. W międzyczasie Onana został wypożyczony do belgijskiego Royal Excel Mouscron, gdzie zapracował na bardziej rozwojową przyszłość w Bordeaux.
Jako „Żyrondysta” pograł on tylko przez minioną kampanię. Jego trzy trafienia i dwie asysty w 23 występach nie wystarczyły do tego, aby uchronić zespół przed nieoczekiwanym spadkiem do niższej klasy rozgrywek.
Tego lata na pokład RC Lens wskoczyli również Alexis Claude-Maurice, Łukasz Poręba, Jimmy Cabot, Brice Samba, Salis Abdul Samed, Adam Buksa oraz Loïs Openda.