Relacje 50-latka na linii z klubem nie układały się gładko. Jeszcze niedawno Hasselbaink publicznie rozważał rozstanie z obecnym pracodawcą, jeśli stwierdzi, że „widzi siebie jako problem” w tym otoczeniu.
– Zaszedłem z tym klubem tak daleko, jak tylko byłem w stanie przy ograniczonych zasobach. Przyszedł czas na kogoś, kto będzie potrafił zaszczepić nową energię w ten projekt – oznajmił były reprezentant Holandii w rozmowie dla oficjalnego portalu „The Brewers”.
Szkoleniowiec z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem pozostawił zespół na ostatnim miejscu w tabeli League One. Po siedmiu kolejkach udało się wywalczyć zaledwie jeden punkt.
Gwoździem do trumny okazała się porażka z Ipswich Town, uchodzącego za jednego z faworytów do bezpośredniego awansu do Championship.
Przez okres tymczasowy zastępcą urodzonego w Surinamie Hasselbainka będzie jego dotychczasowy asystent, Dino Maamria.
Tym samym postać znana występów w Chelsea w roli napastnika zakończyła z Burton swoją drugą przygodę. Pierwsza miała miejsce w latach 2013-2014. Wówczas udało się osiągnąć awans do League One, kończąc zmagania na czwartym szczeblu rozgrywek na szczycie tabeli.
Z kolei od stycznia poprzedniego roku Hasselbaink poprowadził drużynę w 86 meczach. Jego bilans to 30 zwycięstw, 17 remisów i 39 porażek.
W przeszłości trener pracował także w Northampton, Queens Park Rangers i Royal Antwerp, a także jako asystent w sztabie szkoleniowym Nottingham Forest.