Celem działaczy moskiewskiego klubu jest zakwalifikowanie się w następnym sezonie do Ligi Mistrzów, dlatego starają się wzmocnić drużynę. Ekwadorczyk jest 22-krotnym reprezentantem swojego kraju, a w obecnym sezonie strzelił 5 bramek w 25 spotkaniach w barwach Rubina Kazań. Sam zawodnik wahał się nad zmianą klubu, jednak ostatecznie zdecydował się na transfer.
- Długo rozważałem wszystkie za i przeciw, ale w końcu zdecydowałem, że transfer do Dinama będzie najlepszą opcją. Bardzo lubię Rosję, dlatego chcę tu nadal mieszkać - powiedział w wywiadzie dla portalu Sports.ru.
Zawodnik razem z włodarzami swojego byłego klubu doszli do wniosku, że teraz jest najlepsza pora, aby Noboa opuścił drużynę z Kazania.
- W grudniu tego roku kończy się kontrakt Christiana z Rubinem i obaj doszliśmy do wniosku, że jego przenosiny powinny się odbyć teraz. Zdaję sobie sprawę z tego, że on chce pewnych zmian w swojej karierze i dlatego nie zamierzam mu utrudniać transferu – powiedział prezes Rubina Dmitrij Samarenkin.
Dla włodarzy klubu transfer Ekwadorczyka to dobry interes, na którym sporo pieniędzy udało im się zarobić.
- Kilka lat temu kupiliśmy Noboę za pół miliona euro, a teraz Dinamo zapłaci za niego osiem milionów. To dobry interes dla obu stron – dodał Samarenkin w jednej ze swych wypowiedzi.