W obozie grupowego rywala reprezentacji Polski dojdzie wkrótce do przymusowej zmiany. Kolumbijska federacja poinformowała w specjalnym oświadczeniu, że Frank Fabra nie będzie mógł pojechać na Mistrzostwa Świata. W ostatniej chwili z udziału w turnieju wykluczyła go kontuzja kolana. Od samego początku lekarze nie mieli zbyt dobrych wieści w sprawie obrońcy, a szczegółowe badania potwierdziły najgorszy scenariusz.
Dziś rano zawodnik przeszedł testy, które wykazały, że zerwane zostały więzadła krzyżowe przednie w lewym kolanie. Dla zawodnika oznacza to nie tylko absencję na czempionacie w Rosji, ale również około sześciu do ośmiu miesięcy rehabilitacji.
FCF przekazało w komunikacie, że piłkarz otrzymał od federacji wsparcie nie tylko w kwestii leczenia, ale też mentalne. Dodano, że następcę zawodnika poznamy wkrótce, prawdopodobnie nawet dzisiaj.
Miejsce piłkarza Boca Juniors w wyjściowym składzie Kolumbii zajmie za to Johan Mojica, ostatnio grający na wypożyczeniu w Gironie piłkarz Rayo Vallecano. Federacja poinformowała, że w ciągu kilku najbliższych godzin poda nazwisko następcy defensora, który dołączy do kadry drużyny narodowej.
Fabra jest podstawowym lewym obrońcą „Xeneizes”. Uznaniem cieszył się również w oczach selekcjonera reprezentacji Kolumbii José Pékermana. To on pozwolił defensorowi zadebiutować w kadrze w 2015 roku i od tamtej pory wystawiał go w 19 spotkaniach. W kwalifikacjach do Mistrzostw Świata 27-latek zagrał osiem razy.
Polska zmierzy się z Kolumbią w drugiej kolejce zmagań w grupie H. Spotkanie zostanie rozegrane w Kazaniu 24 czerwca. Wcześniej „Biało-Czerwoni” podejmą Senegal (19 czerwca), a później Japonię (28 czerwca). Kolumbia w pierwszym meczu zagra z kolei z Japonią (19 czerwca), a w ostatnim z Senegalem (28 czerwca).