„Po badaniach przeprowadzonych dzisiaj u naszego zawodnika Jude'a Bellinghama zdiagnozowano u niego niestabilność przednią lewego barku będącą konsekwencją niedawnego zwichnięcia. Bellingham nie zagra w sobotnim meczu z Valencią” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Real Madryt.
Piłkarz, który po długiej sadze transferowej trafił do zespołu „Królewskich” latem, notuje znakomity początek sezonu. W 11 występach w lidze hiszpańskiej strzelił 10 goli i zanotował dwie asysty. Jego bilans z Ligi Mistrzów to z kolei trzy mecze, trzy bramki i jedno ostatnie podanie. Statystyki robią wrażenie, zwłaszcza że Anglik nie jest środkowym napastnikiem.
Na razie nie wiadomo, czy uraz odniesiony przez 20-latka będzie oznaczał przerwę dłuższą niż na jedno spotkanie. Lada moment powinno wyjaśnić się, czy uda się na zgrupowanie reprezentacji swojego kraju, która w listopadzie zmierzy się z Maltą i Macedonią Północną w ramach eliminacji Mistrzostw Europy 2024.
Do starcia z Valencią Real podejdzie, mając na koncie 29 punktów w tabli LaLigi.
Sobotni mecz rozpocznie się o 21:00.