OFICJALNIE: Król strzelców Championship w Premier League

fot. Transfery.info
Paweł Hanejko
Źródło: Burnley FC

W rozgrywkach 2018/2019 na boiskach Premier League zobaczymy króla strzelców poprzedniego sezonu Championship.

Matěj Vydra przeniósł się z Derby County do Burnley. Z nowym klubem Czech związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku. Umowa zawiera opcję jej przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Nieoficjalnie mówi się, że transakcja pochłonęła 11 milionów funtów.

- Kiedy pięć lat temu trafiłem do Premier League, byłem jeszcze młody. Przez ostatnie sezony zebrałem doświadczenie. Mówię lepiej po angielsku i nauczyłem się tutejszej piłki, dlatego twierdzę, że jestem zdecydowanie lepszy, niż wtedy.

- Zawsze chciałem grać w najlepszej lidze świata, dlatego dziękuję osobom, które na mnie postawiły i zarazem dały mi szansę. Teraz muszę pokazać się z dobrej strony i osiągnąć sukces - dodał Vydra, który w nowym zespole powinien rywalizować o pierwszy skład z Chrisem Woodem.

26-latek ma za sobą kapitalny sezon. W barwach Derby County rozegrał na boiskach Championship 40 spotkań. Zdobył 21 bramek i zaliczył cztery asysty, sięgając po koronę króla strzelców.

Ostatni tydzień okna transferowego na Wyspach wyraźnie należy do Burnley. Przez kilkadziesiąt godzin poinformowano o zakupach Bena Gibsona i Joe'a Harta. Niewykluczone, że rzutem na taśmę do klubu dołączy także Jay Rodríguez z West Bromwich Albion.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Real Madryt mistrzem Hiszpanii w sezonie 2023/2024. FC Barcelona „pomogła” Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO] Toczą się rozmowy w sprawie transferu Masona Greenwooda Lechia Gdańsk o krok od awansu do Ekstraklasy [WIDEO]. Wiadomo, co musi się stać, żeby mogła cieszyć się z niego w ten weekend Koniec sezonu dla gracza Rakowa Częstochowa?! „Ma już go chyba z głowy” Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy