Reprezentant Polski podpisze umowę do 30 czerwca 2026 roku. Jak wcześniej informowały angielskie media, kwota transferu wyniesie zaledwie około milion funtów, a na tak niską cenę miał wpływ choćby kontrakt z Derby County tylko do 2024 roku.
Dla Bielika to powrót na St Andrew's Stadium, bo zaliczył już tam dwa wypożyczenia: pierwsze - jeszcze jako piłkarz Arsenalu w 2017 roku, drugie - w minionym już sezonie, gdy rozegrał 35 spotkań na poziomie Championship.
Teraz ponownie zagości na zapleczu Premier League i w barwach Birmingham będzie starał się poprawić wynik z poprzedniego roku, gdy drużyna zdobyła 53 punkty w 46 kolejkach, plasując się na bezpiecznej 17. lokacie w tabeli.
- Szczerze mówiąc, jestem podekscytowany. Pracowaliśmy z Birmingham nad tym transferem przez ostatnie kilka tygodni. Rozmawialiśmy o tym, rozmawialiśmy o projekcie i o tym, co chcemy osiągnąć. W pełni w to wierzę, dlatego wróciłem. To był dobry ostatni rok dla mnie osobiście, ale też dla klubu. W tym sezonie chcemy osiągnąć jeszcze więcej - podkreślił Bielik.
25-letni defensywny pomocnik jest wychowankiem Górnika Konin, z którego jeszcze jako junior trafił do Lecha Poznań. Nim zdążył zadebiutować w pierwszym zespole, przeniósł się do Legii Warszawa. Zimą 2015 roku zaliczył przeprowadzkę do Arsenalu, w którym jednak na poważnie nie zaistniał, chociaż już w październiku 2015 roku zadebiutował w Pucharze Ligi. Potem wypożyczano go do Birmingham, Walsall, Charlton Athletic, aż w 2019 roku został piłkarzem Derby County. Po spadku tej drużyny do League One zasilił niebieskie barwy.
Bielik, którego karierę naznaczyły oczywiście kontuzje, ma jedenaście rozegranych spotkań w reprezentacji Polski.