Szwed zdobywa na Emirates Stadium swoje pierwsze trenerskie doświadczenia, ale dość wcześnie musiał wejść na wyższy poziom. Ljungberg zastąpił zwolnionego Unaia Emery'ego, choć nie miał nawet wszystkich licencji trenerskich, ale jego brak doświadczenia szybko dał o sobie znać, co zmusiło Arsenal do działania. Gdy zatrudniono Mikela Artetę, tymczasowy trener mógł pożegnać się z posadą i przenieść choćby do Malmö FF, tak się jednak nie stanie.
Nowy menedżer „Kanonierów” oficjalnie ogłosił listę członków swojego sztabu i widnieje na niej właśnie nazwisko Ljungberga. Były zawodnik londyńczyków będzie musiał jednak dzielić się z obowiązkami z Albertem Stuivenbergiem. Ten wcześniej współpracował z Louisem van Gaalem w Manchesterze United, a obecnie jest jednym z asystentów Ryana Giggsa w reprezentacji Walii. Holender będzie teraz dzielił obowiązki pomiędzy klub a kadrę.
Arteta wytypował sobie jeszcze jednego bezpośredniego asystenta w osobie Steve'a Rounda. Wcześniej szkolił między innymi w Evertonie, Manchesterze United czy reprezentacji Anglii, był też dyrektorem w Aston Villi.
Trenowaniem bramkarzy zajmie się Inaki Cana Pavon, a pomagać mu będzie Sal Bibbo. Arteta przyznaje, że przy doborze sztabu zależało mu na związaniu się z utalentowanymi ludźmi, którzy mieli współpracować z bardziej doświadczonymi szkoleniowcami. Zdaniem menedżera właśnie takie rozwiązanie pomoże przywrócić Arsenal na właściwe tory.