Kontrakt Lucasa Moury z Tottenhamem jest ważny tylko do 30 czerwca i już na pewno nie zostanie przedłużony. Brazylijczyk pożegna się z angielskim klubem.
Jego przygoda z nim rozpoczęła się w styczniu 2018 roku, gdy skrzydłowy przeniósł się do Anglii z Paris Saint-Germain. Od tamtej pory rozegrał 219 meczów w koszulce zespołu, notując 38 trafień i 27 asyst.
Moura miewał w Tottenhamie lepsze i gorsze momenty. Do tych pierwszych z pewnością należy zaliczyć sezon 2018/2019, w czasie którego zdobył 10 bramek w Premier League i pięć w Lidze Mistrzów. Jego hat-trick w pamiętnym półfinale Champions League z Ajaksem dał drużynie awans do wielkiego finału prestiżowych rozgrywek, w którym uległa ona Liverpoolowi.
Trwający sezon jest dla 30-latka kompletnie nieudany. Na boiskach ligi angielskiej spędził w sumie tylko 116 minut. W jego pierwszej fazie borykał się z kontuzją, później po prostu wchodził wyłącznie na końcówki spotkań. Ostatnio występuje nawet w ekipie U-21.
W lutym „Sabah” podawał, że Moura rozmawia z Fenerbahçe, ale nie wiadomo, czy temat jest aktualny.
Zdaniem Footmercato.net piłkarz może liczyć na zainteresowanie z Anglii, Włoch, Arabii Saudyjskiej, Kataru i Stanów Zjednoczonych.