Środkowy pomocnik spędził na profesjonalnym poziomie blisko dwie dekady. Obok Martina Škrtela mógł się poszczycić w rodzimej Słowacji najlepiej poprowadzoną karierą w tym stuleciu. Aż ośmiokrotnie był wybierany na najlepszego zawodnika roku w tym kraju.
Obecnie urodzony w Bańskiej Bystrzycy piłkarz broni barw Trabzonsporu i stąd odejdzie na piłkarską emeryturę.
– Futbol był moją miłością, pasją i pracą. Zawsze dawałem z siebie wszystko dla tej dyscypliny. Dziękuję wszystkim klubom, w których pracowałem. To nie była łatwa decyzja, ale mogę powiedzieć, że przeżyłem wspaniałą przygodę – powiedział na konferencji prasowej popularny sportowiec.
Wieloletni kapitan reprezentacji Słowacji uczestniczył na Mistrzostwach Świata w 2010 roku w Republice Południowej Afryki. Wraz z drużyną narodową odniósł sukces, awansując do 1/8 finału. W tej fazie nie udało się już przejść faworyzowanych Holendrów.
Klubową drogę piłkarz rozpoczął w 2003 roku, próbując zaistnieć już jako 15-latek w Slovanie Bratysława. Ostatecznie na debiut w dorosłej piłce musiał poczekać dłużej, i to po transferze do włoskiej Brescii.
Tam jego talent szlifował się w najlepsze, aż w końcu poznali się na nim skauci z Napoli. Przed sezonem 2007/2008 trafił do stolicy Kampanii za 5,5 miliona euro.
To właśnie „Azzurrim” poświęcił największą część kariery, automatycznie zyskując status legendy. W 12 lat ugrał z nimi dwa Puchary (2011/2012, 2013/2014) i Superpuchar Włoch (2014/2015).
Za czasów świetności ligi chińskiej skorzystał z oferty Dalian Yifang. Następnie na krótko zawitał do IFK Göteborg, aż w końcu podjął się wyzwania w Trabzonsporze.
Na tureckiej ziemi swój pobyt skwitował mistrzostwem w kampanii 2021/2022. W swoim CV zapisał też krajowy Superpuchar.
Cała kariera, łącznie z występami w kadrze narodowej, składa się u niego z 845 występów. Aktualnie jego dorobek to 160 bramek i 132 asysty.
Może go jeszcze poprawić w dwóch ostatnich kolejkach Süper Lig.