Jak potwierdzono w oficjalnym komunikacie, kwota podstawowa wyniosła osiem milionów funtów, natomiast ewentualne bonusy wyniosą maksymalnie dwa miliony funtów. Zawodnik podpisał umowę do 30 czerwca 2020 roku (z opcją przedłużenia o sezon ze strony klubu).
Warunki z Mooyem i Manchesterem City ustalono jakiś czas temu, jednak z oficjalną wiadomością czekano aż do powrotu środkowego pomocnika z Rosji, gdzie przebywał z reprezentacją Australii na Pucharze Konfederacji.
Transfer dla 26-latka stanowi niejako nagrodę za znakomity pierwszy po przerwie (wcześniej grał w Szkocji) sezon poza Australią. W 48 meczach Championship strzelił on cztery bramki i zaliczył siedem asyst, stanowiąc kluczowe ogniwo zespołu w skutecznej walce o awans do Premier League.
Mooy do Huddersfield Town trafił zaraz po przeprowadzce do Manchesteru City z Melbourne City. W A-League był niekwestionowaną gwiazdą - w sezonie 2015/2016 w 26 meczach strzelił jedenaście bramek i zaliczył dziesięć asyst.
Australijczyk nie potrzebuje zezwolenia na pracę na Wyspach ze względu na holenderski paszport, dzięki pochodzeniu matki.
Mooy tym samym został nie tylko bohaterem największego transferu w historii Huddersfield, ale też najdroższym Australijczykiem.