50-letni menadżer od początku był głównym faworytem do posady w Manchesterze. Swojego rodaka osobiście na następcę wyznaczył ustępujący Alex Ferguson, który jednak dalej pozostanie bezpośrednio przy drużynie w roli dyrektora sportowego.
Moyes podpisze sześcioletnią umowę, a pracę rozpocznie już pierwszego lipca.
Wybór skomentował sam Alex Ferguson: "Kiedy dyskutowaliśmy nad kandydaturami, poczuliśmy, że właściwe atrybuty posiada David Moyes, dlatego zaakceptowaliśmy go. David to prawy człowiek z bardzo rozwiniętą etyką pracy. Podziwiam jego pracę od dłuższego czasu. Zaprosiłem go tutaj już w 1998 roku, aby zaoferować mu posadę asystenta. Był wtedy młodym człowiekiem na początku swojej kariery. Od tego czasu zdążył wykonać wspaniałą pracę w Evertonie. Nie ma wątpliwości, że posiada on wszystkie cechy, których oczekujemy od menadżera w takim klubie".
Wtóruje mu Bobby Charlton: "Zawsze mówiłem, że chcemy menadżera, który będzie prawdziwym człowiekiem Manchesteru United. W Davidzie Moyesie widzimy kogoś, kto rozumie to, jaki to szczególny klub. Mamy człowieka, który jest zaangażowany długoterminowo. Buduje zespół na przyszłość, tak jak i teraz. Stabilność rodzi sukces".