Oficjalnie: Nalepa w Lechii

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: F-MG

Michał Nalepa pierwszego lipca zostanie zawodnikiem Lechii Gdańsk.

Były reprezentant Polski U-21 przechodzi z Ferencvárosu na zasadzie wolnego transferu, podpisując z klubem Ekstraklasy umowę do 30 czerwca 2021 roku. Transakcję potwierdziła agencja piłkarza, Football Management Group.

- Spędziłem trzy niezwykłe lata w Ferencvárosu, podczas których udało się wywalczyć sześć pucharów. Dziękuję trenerom i kolegom z szatni za miłe przyjęcie oraz kibicom za świetną atmosferę na trybunach na każdym meczu. Teraz czas na powrót do Polski i kolejne wyzwania. Lechia to fantastyczny klub z wielkimi możliwościami i perspektywami. Będę ciężko pracował, żeby jak najszybciej wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Tymczasem trzymam mocno kciuki za Lechię w niedzielnym meczu z Legią. Oby udało się osiągnąć korzystny wynik, który pozwoli na grę w europejskich pucharach! - powiedział Nalepa w oficjalnym komunikacie.

24-letni Nalepa w lidze węgierskiej grał od 2014 roku. Wcześniej w Polsce był zawodnikiem Wisły Kraków, z której wypożyczano go do Ruchu Radzionków i Niecieczy. Za sobą ma grę w kolejnych kategoriach wiekowych kadr Polski – od U-16 do U-21.

Nalepa z Ferencvárosem pożegnał się zdobyciem Pucharu Węgier (już trzeci raz).

Środkowy obrońca jest bohaterem trzeciego letniego transferu Lechii. Wcześniej potwierdzono przeprowadzki, również na zasadzie wolnych transferów, Mateusza Matrasa i Mateusza Lewandowskiego.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?! Jarosław Królewski z ważną deklaracją przed finałem Pucharu Polski. „Warto, żeby to wybrzmiało” Erik Expósito w topowej lidze?! „Pytają o niego” Sceny przed finałem Pucharu Polski! Kibice nie chcą wejść na stadion OFICJALNIE: Ralf Rangnick odrzucił Bayern Monachium. Dołujący hat-trick Manchester United już zdecydował w sprawie Erika ten Haga?! Marco Verratti zaoferował się gigantowi. Ten ma jednak pewne wątpliwości

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy