Po tych formalnościach Brazylijczyk został zaprezentowany przed 56 500 kibicami, zgromadzonymi na Camp Nou. Wynik ten w historii katalońskiego klubu ustępuje jedynie ceremonii przy okazji transferu Zlatana Ibrahimovicia.
Po przywitaniu z kibicami przyszedł czas na konferencję prasową. Wówczas też wiceprezydent Barcelony Bartomeu ujawnił szczegóły transakcji. W kontrakcie zapisano klauzulę kwoty odstępnego w wysokości 190 milionów euro. Kwota transakcji z Santosem i trzema innymi stronami zamknęła się w 57 milionach euro, jednak umowa zakazuje podania do informacji publicznej dokładnego podziału tych pieniędzy. Działacz podkreślił, że przy transferze nie było żadnych dodatkowych pośredników, agentów, czy podobnych instytucji.
Co ciekawe, Barcelona mogła kupić Neymara za 40 milionów euro, jednak do walki włączyły się wówczas inne kluby, dlatego w końcu kwota wzrosła o kolejne 17 milionów. 10 milionów euro przedpłaty zostało przelane już w poprzednim roku, reszta będzie płacona w ratach przez najbliższe trzy lata.
Dodatkowym elementem transakcji jest rozegranie dwóch spotkań Barcelony z Santosem: jednego w Brazylii, jednego na Camp Nou. Być może ten element hiszpański odbędzie się w ramach Pucharu Gampera.