Feyenoord wypożyczył Sebastiana Szymańskiego do końca sezonu 2022/2023 z opcją wykupu. Ta opiewa najprawdopodobniej na 10 milionów euro plus bonusy. Już teraz można zapowiedzieć, że po jej aktywacji Szymański stałby się najdroższym piłkarzem w historii holenderskiego klubu.
W ostatnim czasie Szymańskiego łączyło się z wieloma klubami. Zaczęło się od Realu Betis i Sevilli, ale zdaniem mediów pojawił się problem z płatnością za definitywny transfer Polaka, do czego przyczyniły się sankcje nałożone na rosyjskie banki. Potem wymieniały one chociażby Herthę Berlin, Beşiktas i Galatasaray. Ostatecznie 23-letni ofensywny pomocnik wylądował w Rotterdamie.
Szymański opuszcza Dynamo z bilansem 85 meczów, ośmiu bramek i 17 asyst. Jego kontrakt z moskiewskim klubem pozostanie ważny do połowy 2026 roku.
- Przede mną wspaniała nowa przygoda. Feyenoord to dobra drużyna dla młodszych graczy takich jak ja. Klub zrobił w zeszłym sezonie duże wrażenie w Europie, dochodząc do finału Ligi Konferencji Europy. Mam nadzieję, że przyczynię się do dalszych sukcesów. Nie mogę się doczekać debiutu na De Kuip i pokazania się kibicom - powiedział Szymański, który w nowych barwach będzie grał z numerem 17 na koszulce.
Feyenoord to trzeci zespół sezonu 2021/2022 Eredivisie.