„The Terriers” poinformowali przed tygodniem, że dotychczasowa umowa z amerykańskim szkoleniowcem została rozwiązana za porozumieniem stron i to głównie za sprawą inicjatywy samego 47-latka, który przyznał otwarcie w rozmowie z właścicielami zespołu, że poczuł potrzebę zrobienia sobie przerwy od pracy w charakterze trenera piłkarskiego.
Początkowo przedstawiciele Huddersfield Town uznali, że do zakończenia współpracy z Davidem Wagnerem dojdzie po trwającym sezonie, ale z uwagi na serię niezadowalających wyników osiąganych przez drużynę postanowili zmienić zdanie.
Ekipa z John Smith’s Stadium po rozstaniu z dotychczasowym menedżerem nie zmieniła swojej filozofii budowania drużyny i zdecydowała się w jego miejsce zatrudnić Jana Siewerta, który podobnie jak jego poprzednik trafił do angielskiego klubu z rezerw Borussii Dortmund.
36-letni szkoleniowiec już od pewnego czasu był obserwowany przez wysłanników „The Terriers” i przymierzany do rozpoczęcia pracy w klubie. Początkowo myślano o obsadzeniu go w innej roli, ale z uwagi na zaistniałą sytuację został od razu rzucony na głęboką wodę.
Niemiec związał się z Huddersfield Town do końca czerwca 2021 roku i w trwających rozgrywkach spróbuje pomóc zespołowi uratować się przed spadkiem z Premier League. Będzie to jednak bardzo trudne zadanie, ponieważ ekipa z hrabstwa West Yorkshire plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli i traci aż dziesięć punktów do bezpiecznej lokaty.
Druga drużyna Borussii Dortmund spisywała się pod jego wodzą bardzo przyzwoicie w obecnym sezonie i po rozegraniu 21. kolejek plasowała się na dobrej czwartej pozycji w Regionalliga West (czwarty poziom rozgrywkowy).