Po dwóch latach Juventus zdecydował się na ponowne pozyskanie Andrei Favilliego. Włoski napastnik to wychowanek Livorno, jednak już w 2015 roku po raz pierwszy sięgnęła po niego „Stara Dama”. Wtedy snajper w Turynie spędził jedynie półtora roku i już w czerwcu 2016 roku powrócił do Livorno.
Problem leżał jednak w tym, że Livorno gra na trzecim poziomie rozgrywkowym i Favilli nie chciał tam występować, więc od razu wypożyczono go do Ascoli. Aktualnie 21-letni piłkarz szybko udowodnił, że poziom Serie B go nie przerasta, więc po okresie wypożyczenia klub zapłacił za niego 3 miliony euro i sprowadził do siebie na stałe.
Strzelec 5 bramek w 12 spotkaniach w poprzednim sezonie Serie B teraz powraca do Juventusu. Turyńczycy poinformowali, że Ascoli otrzyma za niego 7,5 miliona euro. Po spełnieniu pewnych warunków koszt transferu do końca czerwca 2021 roku może wzrosnąć o 1,25 miliona euro.
Sam napastnik związał się z Juventusem umową na kolejnych pięć lat, więc do końca czerwca 2023 roku.
- To klub, który przed kilkoma laty dał mi wielką szansę. Powrót do domu jest zawsze miły. Ostatni sezon był dość nieszczęśliwy, ale już wszystko w porządku. Teraz pracuję ciężko, by przygotować się do kolejnych rozgrywek – przyznał Favilli.