OFICJALNIE: Obrońca wraca do KKS-u Kalisz

Jan Chromik
Źródło: Motor Lublin

Jakub Staszak opuścił Motor Lublin i po półtora roku powrócił do KKS-u Kalisz.

Jakub Staszak to 21-letni lewy obrońca, chociaż z powodzeniem może występować również na prawej stronie defensywy.

Urodził się w Kaliszu i to właśnie z tamtejszym KKS-em podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt, kiedy miał niespełna 16 lat.

Od początku lipca 2022 roku Staszak związany był z Motorem Lublin. W poprzedniej kampanii walnie przyczynił się do wywalczonego awansu, bo zagrał w 24 ligowych meczach, a także w obu spotkaniach barażowych, które przesądziły o promocji zespołu Gonçalo Feio.

Na poziomie I ligi 21-latek nie otrzymywał już jednak wielu szans. W tym sezonie pojawił się na murawie na zaledwie 238 minut, przez co zdecydował się na rozstanie z Motorem i powrót do rodzinnego Kalisza. Transfer ma charakter bezgotówkowy, ale lubelski klub zagwarantował sobie prawo pierwokupu.

W KKS-ie Staszak ma pomóc w wywalczeniu awansu na zaplecze Ekstraklasy, bo jego stary-nowy klub jest aktualnie wiceliderem II ligi i ma trzy punkty straty do liderującej Kotwicy Kołobrzeg, ale jeden zaległy mecz w zanadrzu.

21-latek najprawdopodobniej zajmie miejsce na lewej stronie defensywy, a grający tam dotychczas Wiktor Smoliński zostanie przesunięty wyżej.

Co ciekawe, w KKS-ie gra też aktualnie młodszy brat Jakuba, 17-letni Wiktor Staszak. Nastolatek dotychczas siedmiokrotnie pojawiał się na boisku, zawsze wchodząc z ławki rezerwowych.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tomasz Tułacz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Kluczowy warunek Transfery - Relacja na żywo [10/05/2024] Xavi Simons wykluczył jedną z opcji w letnim oknie transferowym. Gigant mocno rozczarowany Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo Paris Saint-Germain planuje potężną ofensywę transferową OFICJALNIE: Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy